Dlaczego Szumisie działają od pierwszego użycia?
Czasem szybko, czasem powoli. Bywa, że trzeba próbować kilka razy. Dzieci zasypiają różnie. Włączanie odgłosu białego czy różowego szumu ma na celu wyciszenie maleństwa i ułatwienie mu spokojnego zaśnięcia. Ale czy Szumiś działa od pierwszego użycia?
Dla noworodka i niemowlęcia w pierwszym roku życia absolutnie najważniejsze jest, by być blisko drugiego człowieka. Najlepiej przy Mamie lub innych czułych opiekunach. Ciepło, przytulanie, kojące odgłosy, przypominające dźwięki zapamiętane w brzuchu Mamy, niezbyt ostre światło, stała dostawa mleka, sucha pieluszka, kołysanie – to zestaw podstawowy, niezbędny do zapewnienia maluszkowi poczucia bezpieczeństwa i komfortu.
Szumiące misie generują odgłosy relaksujące małe dzieci – biały i różowy szum, odgłos bicia serca, szum fal, deszczu. Dźwięki te przypominają maluchom czas spędzony w brzuchu Mamy. Większość noworodków i niemowląt przy Szumisiu dość szybko odpływa w drzemkę i jest to widok niezwykle wzruszający dla obserwatorów oraz przynoszący ogromną ulgę Rodzicom ;)
Noworodki i niemowlęta nie muszą „uczyć się” korzystać z Szumisia, ponieważ dla nich dźwięk ten jest jak powrót do brzucha Mamy. Jest naturalny i pożądany. Dlatego większość maleńkich dzieci prawdopodobnie uśnie chwilę po włączeniu urządzenia, nawet gdy zrobimy to po raz pierwszy.
Szumienie jest jednym z pięciu elementów teorii „5S” Harveya Karpa. W przypadku bardziej wymagających maluchów, dołączenie pozostałych punktów, czyli otulania, stabilizowania pozycji, kołysania i ssania, pozwoli w delikatny sposób wyciszyć dziecko, tak by spokojnie zasnęło.
Warto tu podkreślić, że zdarzają się niemowlęta, dla których dźwięk ten nie jest przyjemny i będą od niego stronić. Nie jest to powód do niepokoju. Podobnie jak dorośli, dzieci mają indywidualne potrzeby i wrażliwość na bodźce.
Jeżeli szumienie działa od pierwszego zastosowania, to czy da się równie szybko z niego zrezygnować? Różnie bywa:) Trzeba jednak zrozumieć, że biały czy różowy szum to dla dziecka rodzaj oazy spokoju, która przynosi mu ulgę i daje szansę na wypoczynek. Jest to w pełni bezpieczna metoda, stosuje się ją również na oddziałach neonatologicznych.
Nie obawiajmy się, jeśli maluch nie chce zasypiać bez szumienia. Gdy nieco podrośnie, ten dźwięk nie będzie mu już tak potrzebny i stopniowo sam z niego zrezygnuje. Z doświadczenia wiemy, że szumienie wpływa pozytywnie również na pozostałych domowników. Nierzadko przy kojącym misiu usypiaczu Rodzice zapadają w drzemkę razem z dziećmi.
© 2024 Szumisie All rights reserved!