Kiedy wprowadzić Szumisia do wieczornych rytuałów?

Kojący przyjaciel maluszków, jeden z dzielnych Szumisiów jest już z nami w domu. Czy i kiedy warto wprowadzić szumienie do wieczornych rytuałów?

Początek przygody

Rodziców noworodków dość łatwo rozpoznać: wyglądają jednocześnie na bardzo zmęczonych i szczęśliwych;) Jednak z każdym tygodniem ich radość z nowonarodzonego maleństwa ustępuje miejsca permanentnemu niewyspaniu. 

Noworodki mają zaburzony w stosunku do dorosłych rytm dobowy i nie odróżniają zbytnio dnia od nocy. Do tego dochodzi karmienie na żądanie, bywa że co 20 minut;) Tak maleńkie dzieci śpią w sumie ok. 16-20 h na dobę i nie jest tak, że traktują noc jako czas specjalnego wypoczynku.

Szumiący spokój

W pierwszych miesiącach życia dziecka opiekunowie dostosowują się do potrzeb maluszka i całe życie domowe staje na głowie. Jest to naturalne i z czasem wszystko ułoży się w dogodnym dla całej rodziny, nowym rytmie.

Biały i różowy szum stanowią wsparcie w usypianiu i podtrzymaniu spokojnego snu dziecka od chwili jego narodzin. Według teorii Harveya Karpa, światowej sławy pediatry i eksperta w dziedzinie rozwoju dziecka, szumienie jest jednym z pięciu elementów niezbędnych do prawidłowego rozwoju noworodka i niemowlęcia. Pozostałe cztery to otulanie, stabilizowanie pozycji, kołysanie i ssanie. 

To jest dzień, a to noc

Popularną metodą wprowadzania dziecka do rytmu dobowego reszty rodziny, jest stosowanie tzw. rytuałów. Są to powtarzające się czynności, które z czasem będą się dziecku kojarzyć z konkretnymi wydarzeniami.

Na przykład rano odsuwa się zasłony w oknach, włącza radio, wykonuje konkretne i zawsze te same czynności pielęgnacyjne u dziecka. Wieczorem zaś może to być włączenie spokojnej, relaksującej muzyki, kąpiel, masaż z użyciem oliwki, zastosowanie delikatnego oświetlenia.

Szumienie misia wspiera wyciszenie

Do takich rytuałów warto włączyć szumienie misia usypiacza jako bezpieczną formę wsparcia i podkreślenia, że nadchodzi czas relaksu. Każde dziecko będzie inaczej reagowało na szum. Dla jednego będzie to sygnał do momentalnego zaśnięcia, inne maluszki będą mogły się zrelaksować i powoli wejść w sen.

Podczas wieczornego rytuału, Szumiś może dyskretnie szumieć w trybie ściszonym, tak by stanowić kojące tło dla zakończenia dnia. Można też zdecydować, że np. odgłos szumu fal będzie towarzyszył dziecku tylko w trakcie kąpieli i wyciszającego masażu. Odtąd będzie się on kojarzył maleństwu z nocnym odpoczynkiem.