Wyspana Mama #6: Mamy chronią najcenniejszy skarb…

Łykamy witaminy. Zapinamy dzieci w fotelikach. Wybieramy zdrową żywność. Zakrywamy kontakty w ścianie. Blokujemy szuflady. Wszystko po to, by było bezpiecznie. By chronić nasze dzieci. Zapominamy jednak o jednej, najważniejszej kwestii…

Przemęczenie 

Przemęczenie jest naszym wrogiem. Możemy korzystać z najlepszych na świecie zabezpieczeń, ale jeśli jesteśmy niewyspani, nasza koncentracja spada niemal do zera i stanowimy zagrożenie dla bezpieczeństwa swojego oraz bliskich.

Młode Mamy znają to doskonale. W przemęczeniu natłokiem nowych obowiązków oraz ogromną troską o zdrowie i zadowolenie maluszka, potrafią zapomnieć założyć dziecku pieluszkę albo zamknąć drzwi na klucz, wychodząc z domu.

Bezpieczeństwo

Wydaje się to zabawne, jednak opieka nad dzieckiem jest jak prowadzenie samochodu. Wymaga pełnej koncentracji, sprawnego refleksu, uważności. Zmęczeni kierowcy nie powinni siadać za kółko, gdyż mogą spowodować niebezpieczną sytuację na drodze.

Podobnie Mama. Jeżeli ma za sobą kolejną noc czuwania przy płaczącym niemowlęciu,  potem zaś od rana do wieczora zajmuje się nim sama, istnieje ryzyko popełnienia błędu, niedopilnowania, a nawet po prostu zaśnięcia podczas sprawowania opieki. Organizm na skraju wyczerpania odcina zasilanie, czy sobie tego życzymy, czy nie.

Mama kierowca

Mama za kierownicą to wielka bohaterka w stroju zwykłego człowieka. Prowadzenie samochodu z dzieckiem na pokładzie wymaga skupienia na miarę kontrolera lotów. 

Śledzenie sytuacji na drodze, dynamiczne ruszanie spod świateł, a jednocześnie podawanie napojów (tak, dzieci nie powinny pić ani jeść w trakcie jazdy, ale życie często modyfikuje ten idealny scenariusz…), machanie grzechotką, śpiewanie, włączanie Szumisia, poprawianie kocyka... W przypadku dzieci przedszkolnych, dochodzi jeszcze odpowiadanie co chwilę na pytanie „Daleko jeszcze?”. Potrzeba tu wypoczętego umysłu, gotowego stawić czoła wszelkim sytuacjom. 

Wyspana Mama

Mamy małych dzieci są przyzwyczajone do niekończących się kompromisów oraz do rezygnowania z własnych potrzeb na rzecz zaspokojenia potrzeb maleństwa. 

Dla bezpieczeństwa oraz zachowania zdrowia, warto jednak poważnie podejść do kwestii wypoczynku i regeneracji sił. Wprawdzie sen w okresie wczesnego macierzyństwa jest na wagę złota, ale warto o niego zawalczyć i tak ułożyć rodzinny grafik, by każdy miał szansę choć trochę się wyspać.